Moje szczęśliwe miejsce

Chowam się w swoim szczęśliwym miejscu. Nie jest ono nigdzie konkretnie. Mam je w głowie. Wygląda jak plaża. Taka z palmami i ciepłym morzem. Przejrzystym morzem. W każdym zakątku jest ciepło. Letnie słońce przygrzewa twarz, ale nie sprawia, że płonie. Wieje morska bryza. Wszystko płynie wolniej. Czas zdaje się nie istnieć.

Dodaj komentarz